Mity o oszczędzaniu. Jeśli w nie wierzysz, nigdy nie zaczniesz oszczędzać!
Wiemy już, co jest kluczem do sukcesu: oszczędzanie. Nie tylko pozwala nam zbierać pieniądze, których deficyt zawsze odczuwamy, ale również pomaga nam wyrobić wiele przydatnych nawyków. Niestety w przestrzeni narosło wokół tego tematu sporo mitów, co skutecznie zniechęca osoby niezdecydowane przed rozpoczęciem wprowadzania tej zmiany do swojego życia. Najgorsze w nich jest to, że są zupełnie wyssane z palca i pozbawione jakiejkolwiek wartości. Dzięki tej liście najczęstszych mitów o oszczędzaniu będziesz mógł rozwiać swoje wątpliwości i zacząć swoją drogę do zdobycia miliona już teraz.
Trzeba dużo zarabiać, żeby oszczędzania miało sens
Oczywiście, dużo przyjemniej widzi się na swoim koncie oszczędnościowym albo skarpecie dużą ilość odłożonych pieniędzy, ale nie uda Ci się ich uzbierać za pierwszym razem. Nawet 5 złotych miesięcznie przyczyni się do powiększenia stanu twojego konta. Im wcześniej zaczniesz oszczędzać, tym większa szansa, że nauczysz się zawodowo rozporządzać swoimi pieniędzmi. Prawda jest taka, że małą kwotą zarządza się trudniej, niż dużą. Jeśli zarabiając 2600 zł, po odliczeniu podatków i wydatków na życie, uda Ci się jeszcze wygospodarować kwotę na oszczędności, pokaże to, że nie tylko jesteś dobrze zorganizowany, ale że z większą sumą poradzisz sobie tak samo dobrze albo nawet lepiej. Zbierane przez Ciebie oszczędności nie muszą być od razu ekstremalnie wysokie. Umiejętność rozplanowania i cięcia kosztów przyjdzie z czasem. Początkowy etap oszczędzania przeznacz na naukę samodyscypliny i odmawiania sobie drobnych przyjemności.
Żeby oszczędzać trzeba mieć cel
Oszczędzanie może być celem samym w sobie. Nie musisz mieć określonej kwoty, do której zmierzasz, tak samo nie musisz mieć od razu powiedziane, na co Ci oszczędności. Zgromadzonych oszczędności nie musisz na nic wydawać, wystarczy, że będziesz miał świadomość, że to dobra inwestycja w swoją przyszłość. Cel może wyklarować Ci się już w trakcie oszczędzania. Ponadto niewskazane jest, aby całe swoje oszczędności wydawać od razu na konkretny sprzęt, gdy tylko kwotę uzbierasz. Po pierwsze to sprawi, że nie będziesz już widział w ogóle efektów swojej pracy i oszczędzania, bo nie będziesz wyczuwał wartości kupionego sprzętu, a po drugie nie będziesz miał zaplecza finansowego na pilną godzinę. Gromadzone przez Ciebie pieniądze mogą być również odkładane dla twoich dzieci, rodziców czy instytucji, którą chcesz wesprzeć. W takim wypadku nie będzie miało znaczenia, jaką kwotę możesz od siebie w danym miesiącu dać na ten cel.
Oszczędzać się nie opłaca, bo inflacja jest za wysoka.
To niestety poniekąd prawda. Pieniądze regularnie tracą na wartości, ale pieniądz nie musi tylko leżeć i się kurzyć. Możesz wpłacić pieniądze na konto oszczędnościowe, ale uważaj na jego oprocentowanie. Może się zdarzyć, że będzie niższe od przewidywanej inflacji, a to oznacza, że pieniądze nie tylko na siebie nie zarobią, ale po upływie terminu lokaty będą mniej warte niż przed nią. Jeśli masz sporo oszczędności, warto zainwestować je w ruchomości lub nieruchomości. Poczytaj, który rynek dziś dobrze stoi i prognozy dla tego rynku. Zainwestuj w pewny sprzęt albo w lokale o dobrej lokalizacji. Możesz też spróbować zabawy na giełdzie, ale to ryzykowne i dla nowicjusza może się okazać trochę skomplikowane.